środa, 14 marca 2012

Wezwanie

Witajcie,
wczoraj nic nie napisałam, bo byłyśmy na szczepieniu. W aptece zabrakło jednej z dwóch szczepionek więc i tak za dwa tygodnie znowu kłucie :/ Nataszka waży już 8 kg ! :D była bardzo dzielna, chociaż plasterki "emla" tez pewnie miały w tym swój udział ;) Dostałyśmy polecenie niezwłocznego rozszerzania diety. Wczoraj próbowaliśmy z mężem przedstawić córeczce samą marchewkę (słoiczek Gerbera), ale nie była zachwycona, w sumie ja też próbowałam i stwierdzam, że było to mdłe i ohydne zwyczajnie, w weekend na warsztacie była marchewka z jabłkiem tej samej firmy i ta sama historia...tylko w tamtym przypadku było to po prostu bardzo kwaśne... no nic spróbujemy inne firmy (bo skonsultowałam się z siostrą, która ma dwie córki, że one też gerbera nie chciały tknąć), upiekę też jakąś słodką odmianę jabłka w piekarniku i zobaczymy :) mam też taką książkę, gdzie poszukam inspiracji -zdjęcie okładki poniżej


a może Wy macie jakieś sprawdzone patenty?? :)


Co do tytułu posta.... moja siostra otrzymała dziś pisemko rządowe wzywające do zapisania jej 4letniej córeczki do zerówki!!!!! we wrześniu nadal będzie miała 4 latka, bo urodziny ma na koniec listopada......
jestem strasznie oburzona, bo takie dzieciaczki nie są przygotowane na szkołę ani psychicznie ani intelektualnie ani nijak!!!! naszemu rządowi przydałby się jakiś porządny klaps albo tak jak robili to kiedyś we Francji z niegrzecznymi władcami - szafot....
*nasze dzieciaczki będą miały o rok krótsze dzieciństwo (nikt im za to nie zapłaci, nikt im tego w żaden sposób nie zrekompensuje)
*wiek emerytalny został podniesiony, a pewnie na 67 się nie skończy i będziemy tyrać do 100!!! bez widoków na głodową emeryturę!!!!! więc na kogo lub na co i w imię czego posyła się do szkoły 4letnie szkraby??!!!!!
*ceny wciąż rosną i rosną, a płace nie bardzo, przy czym coraz więcej ludzi pracę traci w ogóle


W jakim do cholery kraju przyszło Nam żyć????




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz